Dieta a rak

Mimo kolosalnego postępu medycyny słowo rak wciąż budzi przerażenie, a diagnoza kojarzy się z wyrokiem. Nie ma na niego jednego, skutecznego lekarstwa, a sukces w największej mierze zależy od tego, jak wcześnie uda się go odkryć. Czy można się przed nim uchronić?
Co do zapobiegania powstawaniu chorób nowotworowych zdania są podzielone. Jedni twierdzą, że to mało prawdopodobne. Predyspozycje do chorób nowotworowych otrzymaliśmy w genach i jest tylko kwestią czasu oraz odpowiednich okoliczności, kiedy proces powstawania komórek rakowych się rozpocznie. Większość naukowców uważa jednak, że sposób odżywiania oraz tryb życia mają kolosalne znaczenie w rozwoju choroby. Według danych Amerykańskiego Instytutu Badań nad Rakiem, nieprawidłowe odżywianie przyczynia się do rozwoju raka u 40% mężczyzn i 60% kobiet zapadających na chorobę. To zatrważające dane.  Czy można dać sobie większą szansę w tej ruletce, gdzie gra toczy się o życie? Lub odwrotnie: czy można nieświadomie ułatwiać zadanie potencjalnemu wrogowi? W jaki sposób można ten proces zatrzymać lub przyspieszyć?
Jak wskazują badania, dieta chroniąca nas przed rozwojem nowotworów, tzw. dieta antyrakowa, powinna być uboga w tłuszcze, cukier i sól, a bogata w witaminy A, C, E (czyli karoten, kwas askorbinowy, tokoferol). Zbawienny wpływ na nasz organizm mają również takie pierwiastki jak magnez i selen, które hamują rozwój komórek nowotworowych. Właśnie te witaminy i minerały usuwają z naszego organizmu wolne rodniki oraz zapobiegają rakotwórczemu działaniu groźnych związków – nitrozamin. Naukowcy radzą więc: wybierajmy ryby, cielęcinę, polędwicę wołową, mięso z indyka, oliwę z oliwek, odtłuszczone jogurty, chude mleko i sery.
Co poza tym powinniśmy jeść? Produkty bogate w skrobię i błonnik, takie jak płatki z pełnych zbóż, ryż, makarony, owies, rośliny strączkowe i ziemniaki. Błonnik jest prawdziwym sprzymierzeńcem w walce z rakiem. Skraca czas przechodzenia pokarmu przez jelita, dzięki temu substancje, które powodują chorobę, mają kontakt ze ścianami jelitowymi przez krótki czas. Badania dowodzą również, że substancja o nazwie maślan, powstająca w wyniku działania mikroflory żołądkowej na błonnik, jest niezbędna do prawidłowej pracy jelit i zapobiega rakowi a nawet – co szczególnie ważne - ma też możliwość niszczenia pojedynczych komórek nowotworowych.
I jeszcze jedna, chyba najważniejsza sprawa: wybierając żywność warto sięgnąć po produkty nie zawierające pestycydów, czyli tzw. żywność organiczną. Nie tylko brak w niej rakotwórczych związków chemicznych ale i zawiera większą ilość witamin i minerałów.
Ważne jest nie tylko to, co jemy ale i co pijemy. Przyjazne w zapobieganiu chorobie i w walce z nowotworem są: woda mineralna,  mieszanki ziołowe (z dzikiej róży, głogu, pokrzywy) oraz soki warzywne, przede wszystkim z czerwonych buraków. Również niedawno odkryta i tak spopularyzowana ostatnio zielona herbata ma właściwości antyrakowe. Jak odkryli naukowcy z Moffitt Cancer Centre na Florydzie, picie trzech filiżanek tej herbaty dziennie możezmniejszyć o jedną trzecią ryzyko zachorowania na raka piersi u kobiet przed 50 rokiem życia.